Skomplikowane hasła do lamusa?

Zamiast hasłować wszystko, wymyślać coraz bardziej skomplikowane, ultra tajne rozwiązania, połączenia liter, cyfr i znaków, będzie można skorzystać z biometrii.
Takie rozwiązania, oparte na tej technologii stają się coraz bardziej powszechne. Współczesne smartfony prześcigają się, oferując czy to rozpoznawanie twarzy, czy skanowanie oczu, czy po prostu rozpoznawanie odcisków palców. Wybór konkretnego sposobu odblokowywania opartego na biometrii będzie zależał od nas i możliwości naszego sprzętu. Jest zatem całkiem możliwe, że już w niedalekiej przyszłości będziemy, niczym bohaterowie filmów sci-fi, otwierać nasze domy na ska siatkówki 😉

Jednak aby była wydajnie wykorzystywana, potrzeba dwóch stron medalu – właściciele stron internetowych muszą się zgodzić się na udostępnienie takiej opcji i zaimplementować u siebie w witrynie, takie rozwiązanie. Nie bez znaczenie jest tu także odpowiednie, wcześniejsze zaprojektowanie takiego interfejsu strony www, które będzie pozwalało a wykorzystanie biometrii.
Z drugiej strony – wielu użytkowników, już posiada smartfony umożliwiające analizę różnego rodzaju danych biometrycznych – czy to Iphone, Samsung, czy Xiaomi. Wg. programistów z Google’a, wszelkie te rozwiązania – skan siatkówki, odcisk palca, czy Iphone’owy Face ID, będą wspierane.

Często, chcąc wymyślić, jak najłatwiejsze hasło do zapamiętania, wychodzi nam sławetne “12345”, albo “abcdef” Chcąc uchronić takich użytkowników przed atakami i włamami, Google podsunie całkiem sprytne i szybkie rozwiązanie. Nie wyeliminuje to oczywiście, póki co, stosowania tradycyjnych haseł.
Jeśli ktoś nadal podchodzi nieufnie do biometrii lub nie ma odpowiedniego sprzętu, będzie mógł swobodnie korzystać ze starych rozwiązań, choć te powoli są wypierane. Najnowsze zmiany to dostosowanie się Google’a do standardu WebAuthn, zaproponowanego przez W3.
Pierwszą przeglądarką, która wprowadziła standard WebAuthn, był Firefox, ale Edge i Chrome nie pozostają daleko w tyle. Bezhasłowe logowanie to jednak nie tylko marzenie gigantów internetu, ale szeroki trend. Podobne rozwiązanie już rok temu zaproponowała swoim użytkownikom Motorola Moto X4. Skanując palec, można było się zalogować do aplikacji, na strony internetowe, a także zabezpieczyć swój komputer.

Opcja pojawi się w Chromie na dniach, ale nie będzie jeszcze dostępna dla użytkowników. Google najpierw musi dać szansę właścicielom stron www do zaimplementowania proponowanego rozwiązania po ich stronie, więc zanim użytkownicy będą mogli z niego realnie skorzystać, minie kilka miesięcy. My, ze swojej strony, będziemy się oczywiście temu bacznie przyglądać i śledzić najnowsze doniesienia.

Dowiedz się więcej…