Trendy w webdesignie na koniec 2019 roku

1. Otwarte kompozycje – porzucamy sztywne ramy!
Czyli coś, o czym mówi i tworzy się już od jakiegoś czasu – nie ograniczamy się sztywno do gridu, dajemy pole do popisu nieregularnościom, nieoczekiwanym kształtom czy akcjom (zwłaszcza w przypadku tych ostatnich – wszystko w ramach zdrowego rozsądku oczywiście 😉 ) Taki trend jest widoczny zwłaszcza w galeriach fotografii – królują niebanalne siatki, scrollowane i ładowane w dół.

2. 3D – czyli grafika nowej generacji. I wcale nie mamy tu na myśli stylu rodem z lat ‘90ch, gdzie królował Flash i grandientowe buttony 😉 Dostępne rendery nowoczesnych produktów, czy nagrywanie filmów reklamowych w technologii 3D stało się modną tendencją, która w połączeniu z minimalistyczną szatą graficzną strony www, daje niecodzienny i bardzo awangardowy efekt.

3. Żywa kolorystyka. Tak, tak – wiemy – ostatnio pisaliśmy o mono-trendzie, który zakładał raczej mono-kolor, ew. dwa kolory, z czego jeden jako dominujący, drugi dopełniający. To tylko dowód na to jak szybko i jak dynamicznie zmienia się Internet i całe cyfrowe środowisko. Obecnie modne są wyraziste połączenia pasteli, nawet w neonowych wręcz odcieniach w połączeniu monochromatycznego – ciemnego lub jasnego tła. Design taki prezentuje się wyraziście, zapada w pamięć i nie sposób przejść obok niego obojętnie.

4. “Grawitacja nie istnieje!” Ostatnim krzykiem mody stały się tutaj “latające” w barwnym tle produkty – zwłaszcza w fotografii produktowej, tam gdzie prezentujemy opakowanie, pudełko, flakon. Nadaje to lekkości, wyraźnie zwraca uwagę na target. Samo stworzenie takiej grafiki na stronę internetową nie jest jednak proste – wymaga zaangażowania grafika, który umiejętnie ułoży elementy obok siebie i dopasuje padające cienie, by całość wyglądała naturalnie i realistycznie.

5. “Shine bright like a diamond!” – pod koniec roku wszyscy kochamy różowe złoto. Wszędzie! Od dyskretnych ramek efektu hover, po całe tła a także logotypy. Wszelkie “świecidełka” w minimalistycznym designie uchodzą obecnie za bardzo gustowne, pożądane i nadające marce klasy, elegancji i prestiżu – Warto więc o takim zabiegu pomyśleć, jeśli myślimy o produkcie premium.

6. Typografia level MAX – na koniec trend, który także obserwujemy już praktycznie od dwóch, jak nie trzech sezonów – typografia ma w końcu decydujący głos! Nie ograniczamy się do wielkości max 72 pikseli, slogany reklamowe mogą do nas krzyczeć, wyłaniać się zza konturów fotografii – mogą w końcu grać pierwsze skrzypce! I nie ma tu znaczenia czy wybierzemy rodzinę fontów szeryfowych czy bezszeryfowych (nasze pedantyczne mózgi podpowiadają jednak, że bezszeryfowe… 😉 ) Dajemy w ten sposób maksymalny przekaz w najbardziej prosty i wysublimowany sposób.