E-mail marketing w czasie i po pandemii

1. W czasie kwarantanny zauważalnie wzrosła konsumpcja treści internetowych.

Mamy więcej czasu, ale również potrzebujemy być poinformowani na temat sytuacji w kraju, działań firm i sklepów, z których usług korzystaliśmy. Niezależnie od tego, czy firmy prowadziły biznes online czy offline, aktualnie większość z nich może komunikować się wyłącznie w sieci. Dzięki czemu e-mail marketing stał się jeszcze bardziej popularny.

2. Wybuch pandemii koronawirusa wywołał wzrost wykorzystania komunikacji poprzez wiadomość e-mail.

W minionych latach e-maile były wykorzystywane głównie do powiadomień transakcyjnych i informacjach o promocjach. Aktualnie służą nam do budowy relacji, utrzymania kontaktu, informowania o zmianach i promocjach oraz samej sprzedaży. Kryzysy zachęcają firmy do powrotu do sprawdzonych i efektywnych (a także tańszych) kanałów reklamowych, a takim właśnie jest e-mail.
Według dostawców poczty elektronicznej, od początku pandemii korzystanie z poczty elektronicznej wzrosło aż o 40%.

3. Ten wzrost raczej nikogo nie dziwi.

Małe i średnie firmy, które w obliczu obecnego kryzysu przeniosły swoją działalność do internetu, zaczęły korzystać z dobrodziejstw e-mail marketing. Wielkie przedsiębiorstwa również zwiększyły liczbę wysyłanych wiadomości. Największą siłą e-mail marketing jest fakt, że działa i łatwo można udowodnić jego skuteczność, dzięki możliwości dokładnego raportowania.

Z kolei cyberprzestępcy mają pokusę wykorzystywania obaw i potrzeb ludzi do własnych celów oraz wzbudzania niepokojów w celu skłonienia odbiorców do podjęcia określonych działań. Poważni nadawcy zaś wykorzystują e-maile do przekazywania faktycznych i istotnych informacji zwłaszcza w tej bardzo szczególnej sytuacji jaką jest pandemia, by wesprzeć i uspokoić swoich odbiorców w obliczu ich problemów oraz by wskazać i podkreślić perspektywy na czas po pandemii.

 

 

Dowiedz się więcej…

email

marketing

sklepy internetowe

Czytaj również

Dezinformacja w internecie w 2024 roku
1324

Dezinformacja w internecie w 2024 roku

Dezinformacja w internecie w 2024 roku. Wszyscy wiemy, że dzisiejszy świat jest o wiele bardziej niebezpieczny niż, choćby 10, czy 20 lat temu. Pozornie, nawet za ekranem swojego własnego komputera w domu, jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwa… 

Mowa o dezinformacji, którą tak chętnie i tak często wykorzystuje się w 2024 roku.

 

 

Czytaj dalej