2609

Strony internetowe dla przemysłu - czyli jak zrobić “coś z niczego”?

Architektura

Nie ulegą wątpliwości, że naszym środowisku, witryny z szeroko pojętej branży beauty czy nieruchomości uchodzą za wdzięczne do realizacji. Nawet, jeśli klient nie posiada dostatecznej ilości materiałów, przed otworem stoją przed nami banki zdjęć w których możemy wybierać spośród tysięcy ciekawych fotografii. Sprawa “nieco” się komplikuje, gdy przychodzi nam zaprojektować i wdrożyć strony … producenta kół zębatych. Lub dystrybutora pił do cięcia metalu.

 

I tutaj, nawet jeśli klient posiada dobrze stworzoną sesję produktową, bywa, że ciężko jest zaprojektować adekwatny do asortymentu design.

 

Dobrej jakości witryny dla przemysłu oczywiście znajdziemy w sieci bez problemu, jednak szybko zauważymy, że wymagały one ogromnych nakładów finansowych – w zaangażowanie fotografów, ilustratorów, montażystów filmów czy nawet grafików 3D.

 

To oczywiście nie oznacza, że klienci dysponujący mniejszym budżetem są skazani na bylejakość – w Website Style wiemy jak zrobić “coś z niczego”, co zachwyci klientów i zainteresuje kontrahentów.

1. Po pierwsze pomysł strony

Wiemy, że największą bolączką tej branży jest totalny brak ciekawych materiałów graficznych. Oczywiście – tak jak wspomnieliśmy powyżej – jeśli klient wyraża chęć i może sobie pozwolić na profesjonalną sesję zdjęciową lub stworzenie specjalistycznych renderów – możemy się tylko cieszyć i zakasać rękawy do stworzenia czegoś absolutnie nietuzinkowego i spektakularnego.

Problemem jednak często okazuje się to, że asortyment danej firmy jest tak duży, że nie jest tego w stanie objąć żadna  sesja, a udostępnione materiały z katalogów różnych producentów są wątpliwej jakości. Co wtedy?

 

Przede wszystkim powinniśmy się zastanowić nad wykorzystaniem najprostszych form, użytych w samym logotypie firmy. Możemy z nich ułożyć cały design system, który w zasadzie “sam zbuduje” nam pewne reguły i sekcje strony internetowej.

Całe clue to znalezienie tego jednego wzoru, patternu, który będzie mógł być w wielu wariantach i odmianach powielany. 

 

Problemy, problemy, problemy…

 

Częstą bolączką jest także konieczność użycia zdjęć z banków zdjęć. Nie ma siły – jeśli klient nie posiada żadnych fotografii, choćby poglądowo musimy posiłkować się stockami. I tutaj zaczyna się merytoryczna gra – bo, przykładowo umieszczając zdjęcie koła zębatego na tle hali produkcyjnej, klient (słusznie) stwierdza, że to nie są stricte jego koła zębate, tylko konkurencji, a w jego magazynie okna mają białe a nie ciemne ramy. 

Wszystko to jest oczywiście prawdą, z którą należy się zgodzić – jednak, musimy logicznie wytłumaczyć klientowi, że w danym miejscu, w jakim pojawia się ta fotografia, nie ma znaczenia dla odbiorcy to, co jest umieszczone w tle tego zdjęcia.

 

W sytuacji idealnej, już na samym początku jesteśmy informowani o charakterze i niuansach branży i jej produktów, dzięki temu mamy świadomość jakości i poziomu szczegółowości materiału z jakim przyjdzie nam pracować. Dzięki temu będziemy mogli lepiej założyć sobie pewne elementy i sekcje witryny, by późniejsza ich edycja przez klienta była mniej problematyczna.

 

Idąc w drugą stronę – bazując, ponownie na identyfikacji oraz formie w jakiej zostało stworzone logo, zawsze możemy posłużyć się wektorowymi grafikami abstrakcyjnymi, które będą nie tylko ciekawe dla oka ale i będą wnosić powiew świeżości do statycznego i “surowego” designu.

 

Bardzo ciekawym zabiegiem jest posłużenie się siatkami, planami oraz szkicami projektów (w zależności od konkretnej marki oczywiście) Jest to dobry sposób na wyjście poza schemat i stworzenie czegoś innego niż posiada konkurencja.

2. Tabele, specyfikacje i inne “atrakcje”

Specyfika branży wymaga tutaj także stosowania dużej ilości tabel, mniej lub bardziej rozbudowanych. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że układy tabelaryczne są zmorą wszystkich web-developerów w dzisiejszych czasach. Tabele bardzo nieczytelnie skalują się na urządzeniach mobilnych, a te najbardziej rozbudowane – w ogóle nie dają się “złożyć”. 

Jedynym rozwiązaniem tutaj jest tworzenie osobnych plików PDF, które pobierają się i otwierają na widokach mobile – dzięki temu taki plik można łatwo zapisać sobie w pamięci telefonu. Zaletą tutaj jest też to, że tworząc tabelę w pdf mamy 100% kontroli nad tym jak będzie ona wyglądać i nie dajemy tutaj możliwości jakiegokolwiek skalowania.

 

Po co?

 

Poza chęcią budowania marki oczywiście, firmy bardzo często potrzebują stron internetowych do stworzenia swoistej bazy wiedzy na temat oferowanych produktów. Bardzo często tworzone są wręcz internetowe katalogi ze specyfikacjami i technikaliami, które można porównać wyglądem do sklepów online, bez funkcji dokonania zakupu.

 

Dlatego też, w Website Style, projektując strony dla przemysłu, szczególną uwagę zwracamy na użyteczność i funkcjonalność takich witryn. Nawet najbardziej cierpliwy inżynier nie będzie czekać na załadowanie ciężkiego filmu instruktażowego, ani nie będzie zgłębiał architektury podstron, jeśli będą one zawiłe a dotarcie do najważniejszych informacji będzie dłuższe niż 3 kliknięcia w menu.

3. Przemysł, czyli co?

Branżą przemysłową nazywamy wszystkie przedsiębiorstwa i fabryki, które wytwarzają elementy do konstrukcji maszyn, statków i innych pojazdów, jak i całe narzędzia, roboty etc. Gałęzi przemysłu jest wiele – zaczynając od przemysłu lekkiego przez metalurgiczny, chemiczny, mineralny, po elektromechaniczny i ciężki.  

 

Jeśli jesteś zainteresowany stworzeniem bądź odświeżeniem strony www dla Twojego biznesu z branży przemysłowej – zachęcamy do wypełnienia krótkiej ankiety i skontaktowania się z nami. Doradzimy, wycenimy i jak zawsze – damy z siebie 100% aby efekt końcowy zachwycił nie tylko Ciebie, ale i Twoich pacjentów i kontrahentów.

2609

przemysł

strona internetowa

strony internetowe dla przemysłu

Czytaj również