UX i aplikacje mobilne w 2019 roku

UX i aplikacje mobilne w 2019 roku

Mimo, że zaczął się luty, pozostajemy w temacie trendów na 2019 rok i prognoz, jak będą wyglądać aplikacje mobilne. Ostatnie kwartały były bardzo intensywne dla webdesignerów i specjalistów od UX. Obecny rok zapowiada się równie intensywnie, na co wskazują wiodące trendy w zakresie designu aplikacji web i mobile. Przewidujemy kilka kluczowych kierunków, w których będzie szedł styl projektowania i funkcjonalności tworzonych w 2019 aplikacji.

1. Zaczniemy, mocno przewrotnie, bo od… portalu, który w minionym roku stał się wielką bazą inspiracji i pomysłów, dla każdego, kto trudni się projektowaniem w Internecie.

Mowa oczywiście o Dribble’u, popularnej społecznościówki, dzięki której designerzy mogą publikować swoje prace, pod warunkiem uzyskania wcześniej zaproszenia od innego użytkownika. Zamyka to w pewien sposób społeczność projektantów i ogranicza dostępność dla przeciętnego internauty. Można powiedzieć, że to taki instagram dla designerów.

 

Portal został stworzony do zabawy i inspiracji (stąd nazwa nawiązująca do koszykówki). Dziś jest ważnym miejscem wymiany doświadczeń dla osób pracujących z obrazem. W serwisie przeważają projekty aplikacji mobilnych i webowych, ale można tu również znaleźć ilustracje. Użytkownicy z kontem PRO mogą publikować więcej swoich prac, niż pozostali. 2018 rok był zdecydowanie rokiem portalu Dribble, z perspektywy indywidualnych projektantów, jak i firm szukających tu utalentowanych grafików.

2. Przechodząc do faktycznych nowinek.

W ostatnim czasie sporo aplikacji i portali przeszło redesign, dostosowujący się do najnowszych trendów. Postawiono, znów, na zdecydowane kontrasty i minimalizm – nie od dziś bowiem wiadomo, że największy kontrast czerń/biel jest najbardziej użyteczny, a zarazem elegancki, gdy występuje w… minimum.
Idealnym przykładem jest Massenger Facebooka. Odświeżony komunikator nie ma już nadmiaru koloru niebieskiego – teraz króluje biel i wyrazista typografia. Projektanci Messengera skupili się na głównych funkcjonalnościach aplikacji i dostosowali wygląd tak, aby codzienne korzystanie z niej nie było dla użytkowników męczące, a nadmiar kolorów nie rozpraszał.

 

3. Duże zmiany widać też w serwisach Google – np. w aplikacji Gmail.

Po 4 latach od pierwszej wersji, w 2018 roku Google udostępniło Google Material 2, czyli język projektowania. To zbiór rad i gotowych elementów, które usprawniają pracę zarówno projektantów, jak i deweloperów. Google Material 2 to przede wszystkim większe kontakty, typografia i skupienie na potrzebach użytkowników.

4. Następnym trendem, który także był widoczny już w minionym roku jest fakt, że użytkownicy wolą odwiedzać strony www, a nie profile social media danych firm.

Liczne wycieki danych z portali społecznościowych sprawiły, że internauci coraz częściej wolą oglądać produkty na stronach internetowych i z nich dowiadywać się bieżących informacji. Nie bez znaczenia było też wdrożenie nowych wymogów dotyczących ochrony danych osobowych. Dziś każda strona internetowa dostępna w Unii Europejskiej ma obowiązek informowania użytkowników, w jakim celu przechowuje ich dane. Gdy strona wita od progu informacją, że przechowuje dane to znaczy, że korzysta z pozycjonowania według preferencji i wejść użytkownika. Natomiast, jeżeli strona nie korzysta w algorytmie z pozycjonowania względem ruchu sieciowego użytkownika, to o wykorzystaniu cookies poinformuje niewielki komunikat.

 

Każda firma zdaje sobie sprawę, że posiadanie strony internetowej to nie tylko wizytówka, ale też reklama. Dziś wchodząc na Facebooka firmy, użytkownicy chcą też znaleźć odnośnik do strony mobilnej. Ten element także przekłada się na odbiór danej firmy i pozycję na rynku. Warto zatem inwestować w tę drogę reklamy.

Czytaj również

Grafika a e-commerce - jak połączyć dobre (ładne) z użytecznym?
1191

Grafika a e-commerce - jak połączyć dobre (ładne) z użytecznym?

Dzisiejsze zagadnienie jest z cyklu pytań retorycznych, na które większość zapewne zna odpowiedź. Mimo to, wydaje się że duża grupa właścicieli firm o roli designu zupełnie zapomina, zadowalając się formą “good enough” (“wystarczająco dobre, zadowalające” w wersji polskiej). O ile takie myślenie wcale nie jest karygodne, jeśli mamy dobre przesłanki i goni nas czas. Jeśli jednak chcemy się odpowiednio przygotować do kampanii, zmian, rebrandingu… dobrze jest po prostu wiedzieć czym jest ten mityczny dobry design.

Czytaj dalej